Czym właściwie jest adaptacja dziecka w przedszkolu?
Adaptacja w przedszkolu to nic innego jak stopniowe oswajanie się maluszka z nowym miejscem, poznawanie funkcjonowania środowiska przedszkolnego oraz nauka przebywania w większej społeczności.
Adaptacja dziecka w przedszkolu to nie tylko przystosowanie się malucha do nowej rzeczywistości, ale przede wszystkim umiejętność budowania relacji z nowymi dorosłymi w jego życiu, czyli osobami, pod których opieką zostanie w przedszkolu. Nawiązanie tej relacji jest bardzo istotne, aby maluch zażegnał strach przed nieznanym i poczuł się bezpiecznie. Zanim dziecko trafi do przedszkola, jest pod skrzydłami swoich rodziców, którzy są jego ostoją w każdej sytuacji i w momentach smutku to właśnie w ramionach rodziców odnajduje spokój, zrozumienie i pewność siebie. Odkąd maluszek pojawił się na świecie, rodzice poprzez zaspakajanie jego potrzeb, uważną obecność, okazywaną miłość i troskę budowali z nim relację, która dała mu solidne podstawy do umiejętności nawiązywania relacji z innymi. W momencie wkroczenia malucha w środowisko przedszkolne rodziców nagle brakuje i dziecko potrzebuje zbudować nowe podłoże bezpieczeństwa, które przyniesie mu nawiązanie relacji z nauczycielami i personelem przedszkolnym. To bardzo ważne dla pomyślnego przebiegu adaptacji dziecka w placówce.
Przedszkolny start niewątpliwie będzie dla dziecka oznaczał, w mniejszym lub większym stopniu, utratę poczucia bezpieczeństwa. To najważniejsza potrzeba psychiczna każdego człowieka, która zaspokojona, daje możliwości rozwoju, wewnętrznego spokoju, chęci do działania oraz realizowania innych potrzeb.
Jak długo może trwać adaptacja dziecka w przedszkolu?
Adaptacja w przedszkolu to proces, którego przebieg dla każdego dziecka trwa dokładnie tyle, ile ono potrzebuje, żeby się zadomowić i poczuć dobrze w nowym miejscu. W przypadku jednego maluszka potrwa to zaledwie kilka dni, a innego – kilka tygodni lub miesięcy, a nawet i dłużej. To zdecydowanie indywidualna kwestia, bo przecież każde dziecko jest inne i ma prawo we własnym tempie budować zaufanie do nowych dorosłych w życiu i oswajać się z nowymi warunkami, co w dalszej perspektywie pozwoli mu na zaspokojenie poczucia bezpieczeństwa w tej niezwykłej dla niego sytuacji.
Przedszkolny start niewątpliwie będzie dla dziecka oznaczał, w mniejszym lub większym stopniu, zaburzenie tej ważnej potrzeby. Poczucie bezpieczeństwa to najważniejsza potrzeba psychiczna każdego człowieka, która zaspokojona daje możliwości rozwoju, wewnętrznego spokoju, chęci do działania oraz realizowania innych potrzeb. Zanim maluch poczuje się bezpiecznie w nowym miejscu i z chęcią będzie korzystał z tego, co przedszkole mu oferuje, może upłynąć trochę czasu i warto się nastawić na to, że tak może być w początkach z przedszkolną przygodą. Wówczas dziecko będzie bardzo potrzebowało wsparcia najbliższych, ich obecności, ciepła, empatii, zrozumienia, wytrwałości oraz pozytywnego nastawienia rodziców do nowej sytuacji. Jeśli maluch uzyska od rodziców takie wsparcie, na pewno będzie mu o wiele łatwiej nawiązywać kontakt z nowymi osobami, poprosić je o pomoc, mówić im o swoich potrzebach, a to na pewno pomoże mu łagodniej wejść w przedszkolny świat.
Co może mieć wpływ na adaptację dziecka w przedszkolu?
Przebieg adaptacji dziecka w przedszkolu zależy od wielu czynników będących po stronie:
- Dziecka – prawidłowości rozwojowe dziecka około 3-letniego, temperament, uwarunkowania genetyczne, stopień wrażliwości i zasoby dziecka, potrzeby (np. dziecko wysoko wrażliwe lub z zaburzeniami integracji sensorycznej), wcześniejsze dobre doświadczenia z adaptacją w innym miejscu (np. w żłobku, klubie malucha) oraz związane z pozostawaniem pod opieką innych dorosłych bez obecności rodziców, gotowość przedszkolna.
- Rodziców – wiedza na temat typowego rozwoju dziecka około 3-letniego i wspieranie w nim malucha, towarzyszenie i odpowiadanie na potrzeby dziecka, zapewnienie dziecku na co dzień poczucia bezpieczeństwa, pełnej akceptacji i miłości – dzięki temu dziecko nabywa kompetencji komunikacyjnych z innymi, nawiązywania relacji, umożliwienie dziecku pozostawania pod opieką innych osób, zaopiekowanie własnych emocji dotyczących przedszkolnego startu dziecka, poczucie pewności, że przedszkole to dobry wybór dla malucha, zaufanie przedszkolnej kadrze, współpraca z przedszkolem.
- Nauczycieli, personelu przedszkola – wiedza nauczycieli na temat procesu adaptacyjnego dziecka w przedszkolu, odpowiednie przygotowanie placówki dla nowej grupy adaptacyjnej, wsparcie rodziców w przygotowaniach dziecka do przedszkola, umożliwienie wstępnej adaptacji poprzez zaproponowanie rodzicom i dzieciom cyklu spotkań adaptacyjnych w celu zapoznania się ze środowiskiem przedszkolnym, (bądź jednego lub dwóch dni adaptacyjnych), oczekiwania nauczycieli wobec dzieci i zasobu ich umiejętności, współpraca z rodzicami.
- Przyjaznego otoczenia – niezaprzeczalnie “warunki lokalowe” przedszkola, też mają znaczący wpływ na adaptację dziecka w placówce. Kiedy maluch przebywa w przytulnym estetycznie urządzonym wnętrzu, ma do dyspozycji wiele interesujących przedmiotów, odpowiednio stworzone kąciki tematyczne na sali przedszkolnej, które zachęcają maluszka do odkrywania nieznanego dotąd miejsca, na pewno pomaga to dziecku poczuć się w przedszkolu bezpiecznie i powoli oswajać z nową sytuacją.
Z adaptacją dziecka w przedszkolu niewątpliwie wiąże się pojęcie gotowości przedszkolnej.
Czym jest gotowość dziecka do funkcjonowania w środowisku przedszkolnym?
Gotowość przedszkolna to osiągnięcie przez dziecko takiego stopnia rozwoju fizycznego, umysłowego i emocjonalno-społecznego, które pozwoli mu na pozostanie kilku godzin dziennie bez najbliższych mu osób w placówce przedszkolnej oraz uczestniczenie w przedszkolnym życiu, posiadając choć minimum samodzielności podczas czynności samoobsługowych. Nie jest prawdą, że dziecko musi być w pełni samodzielne, aby dołączyć do grona przedszkolaków. Nie istnieje scenariusz, w którym wszystkie około 3-letnie maluszki debiutujące w przedszkolu wykazują się samodzielnością we wszystkich czynnościach. Dzieci różnią się od siebie umiejętnościami w zależności od stopnia i tempa rozwoju.
Nabywanie przez dziecko kolejnych sprawności to proces, który trwa tyle, ile maluch tego potrzebuje. To tak jak w przypadku adaptacji do warunków przedszkolnych, która u każdego dziecka „czasowo” wygląda inaczej.
To, w jakim stopniu dziecko rozwija się w różnych sferach rozwojowych, zdecydowanie zależy od jego osobistych predyspozycji. Niemniej jednak w dużej mierze wpływ na to mają warunki, w jakich dziecko wzrasta od urodzenia oraz oddziaływanie rodziców i otoczenia wobec niego. Wspierajmy więc swoje maluchy w rozwoju, starajmy się tak organizować im przestrzeń do wzrastania, aby mogły jak najwięcej doświadczać, poznawać, uczyć się świata poprzez zabawę. Pole do popisu mają w tej kwestii również dziadkowie oraz nianie, czyli osoby, które opiekują się dzieckiem podczas nieobecności rodziców. Oni również mogą świetnie zadbać o rozwój dziecka w każdej sferze, pomagać mu np. w kształtowaniu umiejętności samoobsługowych bądź dbać o jego rozwój fizyczny podczas wychodzenia na plac zabaw, a tam poprzez spotykanie rówieśników dziecko może nabywać kompetencji społecznych. Jest całe mnóstwo okazji do tego, żeby wspierać malucha w rozwoju. Bardzo ważna jest współpraca rodziców z innymi opiekunami dziecka, aby wspólnymi siłami, określając pewne cele, móc jak najlepiej przygotować dziecko do roli przedszkolaka.
Po czym rozpoznać, że dziecko jest gotowe na pójście do przedszkola?
Z mojego doświadczenia w pracy z maluszkami, mogę stwierdzić, że bardzo pomocne w okresie adaptacyjnym w przedszkolu, jest dla dziecka kiedy:
- Potrafi w miarę możliwości samo zadbać o własne podstawowe potrzeby i poprosić o pomoc osobę dorosłą, nawiązuje relacje z nauczycielami, próbuje ufać, komunikować o swoich potrzebach, a to bardzo ważne w okresie adaptacyjnym.
- Posiada choć minimum umiejętności samoobsługowych. Nie musi być całkiem samodzielne (Ciężko wymagać od trzylatka pełnej samodzielności).
- W miarę umiejętności rozwojowych zgłasza potrzeby fizjologiczne. Pamiętajcie, że umiejętność zgłaszania i samodzielnego załatwiania potrzeb fizjologicznych wynika z indywidualnego rozwoju funkcji fizjologicznych dziecka Nie stresujcie się, jeśli zapisaliście do przedszkola dziecko, które korzysta jeszcze z pieluchy albo zdarza mu się zapomnieć powiedzieć, że chce mu się siusiu. To nie jest absolutnie powód, aby przedszkole mogło odmówić przyjęcia. Żadna dobra placówka przedszkolna, nie odmówi przyjęcia dziecka korzystającego z pampersa, bo liczy się z tym, że każdy maluch rozwija się we własnym tempie.
- Próbuje samodzielnie jeść, używając sztućców – łyżki i widelca – i pić z otwartego kubka.
- Próbuje samodzielnie umyć ręce oraz założyć podstawowe części garderoby.
- Jest w stanie kilka godzin pozostać pod opieką innych osób i dobrze radzi sobie z rozłąką z rodzicami.
- Nie przeszkadza mu przebywanie w grupie innych dzieci, rówieśników. Dziecko w tym wieku nie musi nawiązywać relacji z innymi maluchami, dopiero uczy się tego poprzez obserwację różnych zachowań dorosłych i dzieci.
- Lubi przebywać na placu zabaw, nie boi się korzystania z urządzeń, w piaskownicy potrafi zająć się zabawą bez asysty rodzica.
Gotowość przedszkolna malucha w dużym stopniu zależy od rodzicielskiego podejścia do tematu wychowania dziecka i jego rozwoju. Głównie od rodziców zależy, czy dziecko osiągnie pewną samodzielność w różnych obszarach, która pozwoli mu na funkcjonowanie w przedszkolnym życiu i łagodne przystosowanie do nowych warunków. Niemałą rolę odgrywają tu także dziadkowie oraz nianie czyli osoby, które opiekują się dzieckiem podczas nieobecności rodziców. Oni również mogą świetnie zadbać o rozwój dziecka w każdej sferze, pomagać mu np. w kształtowaniu umiejętności samoobsługowych bądź dbać o jego rozwój fizyczny podczas wychodzenia na plac zabaw, a tam poprzez spotykanie innych dzieci dziecko może nabywać kompetencji społecznych. Jest całe mnóstwo okazji do tego, żeby wspierać malucha w rozwoju.
Bardzo ważna jest współpraca rodziców z innymi opiekunami dziecka, na tej zasadzie, że warto wprost poprosić i wytłumaczyć np. dziadkom, czy niani jak chcieliby, aby wyglądała opieka nad dzieckiem podczas ich nieobecności.
Z tego co obserwuję, w rodzinie i wśród znajomych, na każdym kroku pojawiają się błędy w obrębie tej komunikacji, co niesie za sobą dużą niekorzyść dla dzieci. Rodzice maluchów często wahają się, czy powiedzieć dziadkom, jak chcieliby aby opiekowali się ich dzieckiem. Boją się odrzucenia i częstych słów w stylu : “Jak Wam się coś nie podoba, to rzućcie pracę i sami wychowujcie dziecko albo zatrudnijcie nianię”. Dziadkowie, często traktują to jako zarzut w kierunku ich postępowania, a w ich mniemaniu to oni są od rozpieszczania dziecka i najchętniej chcieliby je we wszystkim wyręczać. Oczywiście, często nie robią tego ze świadomością, że tak naprawdę hamują dziecko w rozwoju. Wynika to raczej z faktu, że bardzo kochają swoje wnuki i chcieliby dla nich jak najlepiej i w ich ocenie sytuacji, właśnie tak robią. Pomimo tego, że ciężko jest takich nadopiekuńczych dziadków pedagogizować, bo oni i tak zawsze wiedzą lepiej, zachęcam abyście się nie poddawali i próbowali im wytłumaczyć dlaczego zależy Wam na nieco innym podejściu do wychowywania waszych dzieci i wspieraniu a nie blokowaniu ich w naturalnym rozwoju bo bardzo pomoże to smykom w osiągnięciu dojrzałości przedszkolnej. Nieco łatwiejszą sytuację mają rodzice, którzy zatrudniają nianię, z reguły jest to obca osoba i za opiekę nad dzieckiem dostaje wynagrodzenie więc o wiele łatwiej jest przedstawić jej własne oczekiwania dotyczące postępowania wobec dziecka, a potem je egzekwować. Nie bez przyczyny wspomniałam w tym wpisie o kwestii opieki dziadków nad dzieckiem. Powodem ku temu jest to, że wielokrotnie podczas pracy w grupie adaptacyjnej, rodzice na zebraniach wspominali właśnie, że maluch przed pójściem do przedszkola zostawał pod opieką dziadków, którzy we wszystkim dziecko wyręczali, dlatego tak ciężko przychodzi maluchowi nauka samodzielności.
Warto zwracać uwagę na to, aby maluchy, rozwojowo spędzały czas na co dzień w domu i poza nim. Oczywiście nie chodzi o to, żeby każdą chwilę dziecka wypełniać kreatywnymi pomysłami i zabawami bo ważne jest też, aby dziecko miało również czas na własną swobodną, dowolną zabawę i eksplorowanie otoczenia po swojemu natomiast starajmy się to dobrze wypośrodkować, aby zapewnić maluchowi harmonijny rozwój oraz pozwolić mu na uspołecznianie i przebywanie wśród innych dzieci, np. na placu zabaw, gdzie maluch może całkiem naturalnie obserwować zachowania innych dzieci, wchodzić w interakcje społeczne, które są nieodzownym elementem prawidłowego rozwoju społeczno-emocjonalnego dziecka. Pamiętajmy, że to nie pojedyncze wydarzenia, ale sytuacje dnia codziennego, powtarzane regularnie pozwalają dziecku na doskonalenie własnego rozwoju w obrębie wszystkich jego sfer. Jeśli odpowiednio wcześniej o to zadbamy, możemy liczyć, że posyłając maluszka do przedszkola będzie mu łatwiej w procesie adaptacji.
Temat rozwoju dziecka we wszystkich jego sferach oraz wiele innych ważnych kwestii dotyczących odpowiedniego przygotowania dziecka do przedszkola i adaptacji w placówce, poruszam w moim poradniku dla rodziców przyszłych przedszkolaków, który dostępny jest tu: https://sklep.mamaolazprzedszkola.blog
Zapraszam do zaglądania tu na bloga oraz do sięgnięcia po mój poradnik, który na pewno pomoże Wam w przygotowaniu siebie i dziecka na przygodę z przedszkolem.