Za kilka miesięcy -we wrześniu- swoją przygodę z przedszkolem rozpocznie wiele dzieci, w tym dość spora część maluchów z zaburzeniami integracji sensorycznej, czyli problemami z przetwarzaniem bodźców sensorycznych.
Ta grupa dzieci może mieć utrudnioną adaptację w przedszkolu, dlatego że oprócz dramatu rozstania z rodzicami i pozostania pod opieką nowych dorosłych w ich życiu, będą musiały się odnaleźć w większej ilości dzieci i w nowym środowisku, przepełnionym różnorodnością bodźców sensorycznych. To naprawdę spore wyzwanie dla dziecka z SI, dlatego kluczowe w tym czasie będzie wspieranie malucha przez rodziców, nauczycieli i otoczenie oraz oswajanie towarzyszącym temu emocji, ogrom zrozumienia i empatii i uważną obecność przy dziecku.
Przedszkole to miejsce, które od samego rana wita dzieci wachlarzem doznań sensorycznych, które wpływają na zmysły dziecka, samopoczucie, zmiany zachowania, relacje społeczne czy trudności emocjonalne. Dzieci z zaburzeniami integracji sensorycznej posiadają różne stopnie nasilenia zaburzeń, które wynikają z nadwrażliwości na bodźce sensoryczne.
Podejmując decyzję o zapisaniu dziecka z zaburzeniem integracji sensorycznej do przedszkola, warto zastanowić się nad wyborem placówki, zwrócić uwagę na liczebność grup, wyposażenie oraz estetykę sali przedszkolnej, a także na kwalifikacje nauczycieli, którzy będą potrafili w odpowiedni sposób odpowiedzieć na potrzeby dziecka, pomóc mu w codziennym funkcjonowaniu w placówce.
Jak zaburzenia SI mogą wpływać na funkcjonowanie dziecka w grupie przedszkolnej?
Maluch nadwrażliwy dotykowo.
Dotyk dla dzieci nadwrażliwych dotykowo często odbierany jest jako zagrożenie ( szczególnie kiedy pojawia się niespodziewanie). W dużej grupie, maluchy te przyjmują rolę obserwatorów, wybierają zabawę samodzielną. Trzymają się z dala od dużej ilości dzieci, bo boją się o popchnięcie, dotknięcie. Duży dyskomfort sprawia im zabawa ruchowa w parach, stanie w rzędzie czy ustawianie się w “pociąg” – może się to skończyć odepchnięciem kolegi, który stanie za blisko.
Dzieci nadwrażliwe dotykowo nie lubię się ubierać, często dużym problemem jest dla nich zakładanie akcesoriów zimowych : czapki, szalika, rękawiczek. Maluszki te stronią też w przedszkolu od aktywności typowo dotykowych, nie przepadają za masami plastycznymi, dotykaniem materiałów o różnej fakturze, często odmawiają malowania farbami za pomocą paluszków, czy używania kleju- natychmiast potrzebują umyć rączki a na placu zabaw omijają piaskownicę. Nadwrażliwość dotykowa dotyczy również sfery oralnej, co objawia się wybiórczością pokarmową – czyli jedzenia wybranych pokarmów, szczególnie suchych (makaronu, ryżu, chleba bez żadnych dodatków). Zdarza się, że dzieci z tym problemem całkowicie odmawiają jedzenia w przedszkolu.
Maluch nadwrażliwy słuchowo.
Przedszkolny świat stanowi duże wyzwanie dla dziecka z nadwrażliwością słuchową, które musi się mierzyć z nadmiernym hałasem, spowodowanym dużą ilością dzieci w grupie, jak również z zajęciami ruchowymi, którym często towarzyszy muzyka. Dlatego maluchy nie chcą w nich uczestniczyć, zatykają uszy, denerwują się, są zestresowane, zaczynają płakać. Pomimo tego, że często maluchy z nadwrażliwością słuchową same są hałaśliwe, unikają głośnych dźwięków, chowając się w różne miejsca.
Maluch nadwrażliwy przedsionkowo.
Nadwrażliwość przedsionkowa u dziecka objawia się tym, że maluch zbyt mocno odbiera bodźce płynące z ruchu, dlatego ruchu unika, szczególnie kiedy jest to dla niego nowa aktywność. Na placu zabaw, wybierają aktywności statyczne, np. zabawy w piaskownicy, bądź obserwują innych, siedząc na ławeczce. Nie lubią huśtania się, wspinania na wysokości, kręcenia czy zjeżdżania ze zjeżdżalni, czują się wtedy niepewnie. Niechęć do ruchu niestety pozbawia dzieci trenowania umiejętności z zakresu motoryki dużej.
Maluch poszukujący wrażeń przedsionkowych i proprioceptywnych.
Dużą część dzieci z zaburzeniami integracji sensorycznej, stanowią maluchy, które posiadają bardzo dużą potrzebę ruchu. W przedszkolu dzieci te mają problem wytrzymać nawet krótkie dywanowa zajęcia bez ciągłego wiercenia się, zmiany pozycji itp. Wynika to z tego, że układ nerwowy dziecka zbyt słabo odbiera bodźce płynące z docisku i ruchu, więc maluch stale go potrzebuje. Ta nadruchliwość i szybkie zmiany pozycji często skutkują wypadkami oraz brakiem umiejętności skupienia uwagi na jakiejś czynności – nauczyciel stale musi przywoływać uwagę dziecka do wyznaczonego zadania.
Wymienione przeze mnie przykłady zaburzeń sensorycznych u dzieci to, te z którymi miałam najczęściej styczność podczas pracy z dziećmi w przedszkolu, dlatego je przytoczyłam i opisałam, ale to nie jest skończona lista trudności z przetwarzaniem bodźców sensorycznych u dzieci.
Jeśli zauważacie, że Wasz maluszek przejawia przedstawione powyżej trudności, proponuję wybrać się na wizytę do terapeuty SI, aby rozwiązać wszelkie wątpliwości. Dobrze jest upewnić się wcześniej i dostać ewentualną diagnozę od terapeuty, jeszcze przed przedszkolnym startem dziecka, bo taka wiedza może zdecydowanie pomóc podczas procesu adaptacyjnego w przedszkolu, będziecie wiedzieć z czego mogą wynikać dane zachowania i trudności dziecka.